Bez tego co-packing się nie uda. 3 najważniejsze zasoby

Ten artykuł jest częścią cyklu opisującego podstawowe zagadnienia z obszaru transportu i logistyki. Twojej uwadze polecamy również artykuły o cross-dockingu w magazynie, integracji systemu WMS czy reklamacjach w branży TSL.

 

 

Sezonowy peak sprzedaży w branży TSL

Okresowe wzrosty popytu u klientów detalicznych mają niejednorodną naturę. Przede wszystkim dotyczą konkretnych świąt, które dostarczają dodatkowych kontekstów sprzedażowych. Przykładów takich okolicznościowych wzrostów zapotrzebowania może być wiele. Święta Bożego Narodzenia czy Uroczystość Wszystkich Świętych to dwa ważne przykłady związane z kontekstem religijnym. Są jednak również okazje wykreowane przez rynek, jak Black Friday, Cyber Monday czy Walentynki. Poza konkretnymi datami w kalendarzu istnieją też okoliczności związane z porą roku, bo przecież producent kosiarek ma większe „żniwa” wiosną, przed sezonem koszenia, natomiast zimą rośnie znaczenie np. wytwórców sanek. Warto również wspomnieć o owocach sezonowych, wśród których doskonałym przykładem są sprzedawane jedynie latem borówki.

 

Wsparcie procesów logistycznych w okresie sezonowych wzrostów popyt – sprawdź naszą ofertę.

 

W zależności od sezonu czy okoliczności wzrosty sprzedaży mogą być naprawdę duże. Sprawia to, że od branży TSL wymaga się sporej elastyczności, by mogła sprostać wyznaczonym terminom dostaw, a te – siłą rzeczy – są nieprzekraczalne. Bo kogo będą interesowały znicze w grudniu albo bożonarodzeniowe zestawy prezentowe w połowie stycznia? Dlatego producenci i dystrybutorzy potrzebują wsparcia nie tylko w ramach składowania czy transportu towarów, ale także w zakresie usług dodatkowych, takich jak choćby tworzenie wspomnianych zestawów.

 

Co to jest co-packing?

Choć laikowi magazyn kojarzy się jedynie ze składowaniem towarów, to warto wiedzieć, że pod dachem takiego budynku sporo się dzieje. Usługi dodatkowe w obiektach logistycznych są nieodłączną częścią ich pracy, a szczególnie duże zapotrzebowanie na ponadprogramowe działania wykonywane na towarze, branża odnotowuje w okresach sezonowych wzrostów sprzedaży. Jedną z takich usług jest co-packing.

 

co-packing

 

Co-packing ma wiele różnych wariantów, które można omówić na przykładach. Klasyczną sytuacją jest dostarczenie do magazynu towaru w jednym, zbiorczym opakowaniu. W takiej sytuacji zadaniem obiektu logistycznego jest przepakowanie produktów do opakowań jednostkowych, przygotowanych pod sprzedaż detaliczną. Innym wariantem jest wspomniane wyżej tworzenie zestawów świątecznych.

 

W ramach powyższego przykładu różne towary o odmiennych indeksach przychodzą do magazynu w opakowaniach zbiorczych. Pracownicy obiektu muszą połączyć je w opakowaniach okolicznościowych (np. z grafiką odwołującą się do Świąt Bożego Narodzenia). Często do takich zestawów dodawane są broszury z życzeniami lub z informacją o ofercie promocyjnej.

 

co-packing case study

 

Tego typu działania wydają się raczej nieskomplikowane. Wyzwaniem zwykle jest ich skala, bo podobnych zestawów tworzy się bardzo dużo, nawet miliony. Istotną kwestią jest również zazwyczaj krótki czas realizacji oraz konieczność szybkiego dostarczenia produktów do sklepów. Sprawia to, że co-packing wymaga od realizatora odpowiedniej skali działalności oraz konkretnego zaplecza, które umożliwią terminowe wywiązanie się z zadania. Istotne są trzy zasoby.

 

Zasób 1 – dostęp do powierzchni magazynowej

Co-packing nie uda się w przeładowanym magazynie. Wymagana jest wolna przestrzeń. W niej będą składowane poszczególne komponenty zestawów, ale także należy wyodrębnić przestrzeń, w której zorganizowany będzie cały proces przepakowywania towarów. Angażuje on zwykle użycie specjalnych urządzeń do automatycznego pakowania czy ruchomych podłóg lub taśm ułatwiających kompletację. To wszystko zajmuje cenne w sezonie miejsce.

 

Obecnie popyt na usługi magazynowe jest tak duży, że elastycznością w zakresie wygospodarowania przestrzeni na składowanie towarów czy inne operacje logistyczne mogą pochwalić się jedynie duzi operatorzy. Dlatego współpraca z takimi podmiotami pozwala na bardziej swobodne planowanie.

Zasób 2 – wolne „moce” transportowe

Istotnym zasobem w ramach świątecznych wzrostów sprzedaży, które angażują usługę kompletacji, jest transport. Cóż z tego, że zestawy promocyjne czy prezentowe powstaną w magazynie na czas, skoro nie będzie możliwości ich terminowej dystrybucji do sklepu. Inną kwestią jest jeszcze dostarczenie do magazynu komponentów, z których składają się poszczególne zestawy. Jeśli obiekt logistyczny będzie sprawnie przechodził przez poszczególne procesy kompletacji, ale przewoźnik nie dowiezie na czas jakiegoś ważnego elementu zestawu, to cała praca i planowanie pójdą na marne. Dlatego do co-packingu dobrze jest wybierać odpowiedniego partnera. Takiego, który w ramach jednego kontraktu zagwarantuje nam zarówno usługę logistyczną, jak i transport.

 

Zasób 3 – pracownicy

Dostęp do kadr jest kluczowy, szczególnie w sezonie świątecznym, kiedy kompetentnych pracowników potrzebują w zasadzie wszyscy. Do nawet najprostszego procesu co-packingu, potrzebne są dziesiątki osób, które będą gotowe pracować w systemie zmianowym. Odpowiednich ludzi o wiele łatwiej zapewnić operatorowi logistycznemu, który po prostu zatrudnia ich w ramach swojej codziennej działalności. Dzięki temu może zapewnić elastyczność i przesuwać pracowników pomiędzy zadaniami, w ramach zapotrzebowania konkretnych klientów.

Zainteresować cię może także integracja z WMS.

Powrót do wszystkich artykułów