Kryzys na rynku paliw przyspieszy „zieloną” transformację

Trwa największy od 1973 roku kryzys na rynku paliw. Branża transportowa szuka oszczędności i redukcji spalania. W dłuższej perspektywie duże nadzieje wiąże się z alternatywnymi źródłami energii. Czy ekonomiczna transformacja przyspieszy, a zielony transport będzie powszechny?

Za korzystaniem z alternatywnych źródeł energii przemawiają już nie tylko argumenty związane z ochroną środowiska naturalnego. Sytuacja geopolityczna sprawia, że ekologiczny transport zyskuje przewagę pod względem politycznym, społecznym, a nawet finansowym. W takich warunkach Unia Europejska nie zatrzymuje swoich starań, by obniżać emisyjność krajów Wspólnoty. Dotyczy to firm produkcyjnych, obiektów logistycznych, ale duży nacisk stawia się również na zielony transport.

Historia się powtarza – to nie pierwszy kryzys na rynku paliw

Trwające obecnie zawirowania na rynku paliw w wielu aspektach przypominają kryzys naftowy z 1973 roku. Wtedy gigantyczną podwyżkę zafundowały światu państwa OAPEC, które nałożyły embargo na USA i kraje Europy Zachodniej. Powodem było poparcie dla Izraela, które Zachód przekazał podczas wojny Jom Kipur. W tamtym czasie paliwo podrożało z 2 do 35 dolarów za baryłkę. Taka podwyżka wstrząsnęła gospodarką. Paliwo było reglamentowane, stacje zamykano w weekendy, żeby ograniczać ruch pojazdów silnikowych, a w biurach i urzędach zalecano oszczędzanie energii.

Fatih Birol, dyrektor wykonawczy Międzynarodowej Agencji Energii przestrzega przed kryzysem na rynku paliw

Źródło: PAP

Ten scenariusz niestety może się powtórzyć w tym roku.

Przestrzega przed tym np. Fatih Birol, dyrektor wykonawczy Międzynarodowej Agencji Energii, który zapowiada, że konieczność reglamentacji nośników energii (również ropy) może stać się rzeczywistością jeszcze tej zimy. W tym kontekście konieczne jest podejmowanie konkretnych działań, by efektowniej wykorzystywać energię we wszystkich sektorach gospodarki oraz w sektorze prywatnym.

Zeroemisyjne pojazdy już w 2035 roku? Zielony transport

Posłowie Parlamentu Europejskiego zagłosowali za przyjęciem przepisów, które do 2035 roku zmienią normę emisji CO2 w proponowanych przepisach o 100% względem 2021 roku. Wynikiem wprowadzenia takich przepisów byłaby całkowita rezygnacja z produkcji nowych pojazdów silnikowych napędzanych benzyną, olejem napędowym czy gazem ziemnym.

Zielony transport z Omegą Pilzno już dzisiaj – sprawdź ofertę.

Przedstawiciele PE twierdzą, że ambitna rewizja norm poprawi innowacyjność przemysłu samochodowego. Dodatkowo sztywna data pozbycia się paliw kopalnych z motoryzacji miałaby obniżyć koszty zakupu i eksploatacji elektrycznych pojazdów bateryjnych czy aut zasilanych wodorem. Przepisy nie są jednak ostateczne i będą konsultowane w negocjacjach. Wskazują jednak dobitnie, że politycy unijni opowiadają się za przyspieszeniem „zielonych” zmian. Największy kryzys na rynku paliw: Europejczycy chcą, by UE zmniejszyła zależność od dostaw "węglowodorów" z Rosji.

Dywersyfikacja, oszczędność i OZE – program REPowerEU

Światowy rynek energii pogrążył się w kryzysie. Węglowodory z Rosji zostały obłożone sankcjami w wyniku wszczęcia przez to państwo wojny w Ukrainie. Europejska gospodarka jest jednak w dużej mierze uzależniona od dostaw z Rosji, więc w odpowiedzi na tę sytuację Komisja Europejska zaproponowała plan REPowerEU. Jego założenia bazują na trzech kierunkach działań: dywersyfikacji dostaw, oszczędności energii oraz zwiększeniu wykorzystania czystej energii odnawialnej.

Kryzys na rynku paliw a REPowerEU. Zielony transport może zyskać na znaczeniu.

Europa musi znaleźć inne źródła węglowodorów niż Rosja. Chodzi o dostawy gazu, ropy naftowej oraz węgla. Politycy patrzą również w przyszłość i już teraz zastanawiają się skąd brać odnawialny wodór. Polityka oszczędności energetycznej będzie w cenie. Ma dotyczyć nie tylko osób prywatnych, ale również firm i instytucji. Przy okazji Komisja informuje o konieczności przygotowania się na możliwe przerwy w dostawach energii. Trzecim filarem jest przyspieszenie transformacji energetycznej. Komisja ma wspierać rozwój technologii elektrycznych, wodorowych oraz ma wspierać zwiększenie wydobycia i dostępności do bioLNG.

Powrót do wszystkich artykułów