Trudne początki e-TOLL – 4 problemy z premierą systemu
12.10.2021Po tygodniu od wyłączenia starego systemu opłat drogowych viaTOLL, jego następca z trudem wypełnia przejęte obowiązki. Niektórzy przewoźnicy zgłaszają problemy z e-TOLL: oprócz nieprawidłowego działania urządzeń dedykowanych dla systemu, zawiesza się również serwis internetowy. Aplikacja mobilna działa, ale kierowcy mają trudności z jej obsługą.
Premiera e-TOLL a ogłoszenia KAS
Z uwagi na problemy z funkcjonowaniem systemu KAS ogłosiła, że służby kontrolne nie będą karały mandatami za niewłaściwą rejestrację przejazdów z użyciem e-TOLL. W początkowym okresie funkcjonowania nowej metody poboru myta kierowcy i przedsiębiorcy transportowi mają być jedynie pouczani. Ma to potrwać do końca października. Choć przedstawiciele KAS dodają, że każda sytuacja będzie rozpatrywana indywidualnie. Dodatkową ulgą dla przewoźników ma być przedłużenie okresu, w którym obowiązywać będzie obniżona cena za przejazdy drogowe w Polsce. Obecnie do końca roku firmy transportowe zapłacą o 30% mniej.
Ulgi nie zmieniają jednak faktu, że system nie działa tak, jak powinien. Eksperci branży TSL od miesięcy alarmowali, że przyjęty przez Krajową Administrację Skarbową sposób wdrażania nowego elektronicznego systemu poboru opłat drogowych w Polsce może spowodować paraliż. Ich przewidywania okazały się trafne, a premiera e-TOLL i pierwsze dni funkcjonowania e-TOLL pozostawiają wiele do życzenia. Jakie problemy odnotowali niektórzy przewoźnicy?
Problemy z e-TOLL. Nr 1 – brak łączności urządzeń z systemem
Część urządzeń OBU i ZSL nie mogła w początkowym okresie połączyć się do systemu. Zdaniem ekspertów pierwszy z problemów z e-TOLL wynikał z faktu, że Krajowa Administracja Skarbowa dopuściła operatorów kart flotowych do systemu właściwie w ostatniej chwili. Z uwagi na to operatorzy nie zdołali na czas zarejestrować wszystkich urządzeń dla swoich klientów. Okazuje się, że KAS nie zakończył jeszcze okresu akredytacji dla żadnego z dostawców rozwiązań EETS, stąd funkcjonują oni tymczasowo na zasadach operatorów OBU. Całe to zamieszanie spowodowało, że przewoźnicy, którzy zdecydowali się na współprace z operatorami kart flotowych, nie mogli rejestrować przejazdów drogami płatnymi. Sytuacja w tym obszarze transportu drogowego jednak już się stabilizuje.
Problemy z e-TOLL. Nr 2 – zawieszający się serwis etoll.gov.pl
Liczba rejestracji nowych urządzeń w pierwszych dniach funkcjonowania po premierze e-TOLL okazała się zbyt duża dla serwisu internetowego, który działał powoli i wyświetlał błędy. Pracownik przewoźnika, stojący przed zadaniem wprowadzenia do systemu kilkudziesięciu nowych urządzeń lub aplikacji musiał uzbroić się w cierpliwość. Trudności były również z zakładaniem nowych kont. Niektórzy użytkownicy zgłaszali jeszcze, że pomimo pobrania pieniędzy z konta bankowego, kwota ta nie była widoczna w systemie e-TOLL. Obecnie system działa już sprawnie.
Problemy z e-TOLL. Nr 3 – konfiguracja telefonu pod aplikację mobilną
Wielu przewoźników, którym nie działały urządzenia OBU czy ZSL ratowało się aplikacją mobilną. Okazało się jednak, że tu problemy z e-TOLL się nie kończą: smartfony wymagają dodatkowej konfiguracji. Sprawne działanie aplikacji zapewniają jedynie telefony z wyłączoną optymalizacją zużycia baterii. Aplikacji e-TOLL PL należało także umożliwić korzystanie z danych w tle. Zmiana tych ustawień niejednokrotnie sprawiała problemy kierowcom, szczególnie tym starszej daty, którzy nie mają przecież obowiązku, by doskonale posługiwać się nowymi technologiami. Dodatkowo, w przypadku niektórych modeli telefonów, aplikacja wyłączała się przy zgaszonym wyświetlaczu. Sprawiało to, że nieświadomi tego kierowcy nie zarejestrowali właściwie opłat za niektóre odcinki dróg.
Problemy z e-TOLL. Nr 4 – ponad 100 osób w kolejce do infolinii
Początkowy okres działania nowego systemu, to również problemy z komunikacją. Wielu kierowców i przewoźników po premierze e-TOLL próbowało szukać pomocy u operatorów urządzeń. Ci jednak najczęściej rozkładali ręce w geście niemocy, gdyż wadliwe działanie naliczania opłat drogowych nie wynikało z ich winy, tylko z problemów w łączności z systemem e-TOLL. Próby zasięgnięcia informacji bezpośrednio w infolinii serwisu e-TOLL okazały się jednak bardzo utrudnione, gdyż kolejka oczekujących zwykle przekraczała 100 osób.
Premiera e-TOLL. Trudne dobrego początki?
Choć pierwsze dni funkcjonowania systemu w Polsce były trudne i kierowcy zgłaszali problemy z e-TOLL, to nie ulega wątpliwości, że wymiana i unowocześnienie metody naliczania opłat drogowych jest konieczna. Bazujący na przestarzałej technologii radiowej DSRC system viaTOLL słusznie odszedł do lamusa, ustępując miejsca nowocześniejszemu rozwiązaniu. E-TOLL opiera się na danych z lokalizacji GNSS oraz technologii komórkowej GPRS, co umożliwia – przynajmniej w teorii – bardziej precyzyjne naliczanie należności za przejazd drogą płatną. Dzięki nowemu systemowi z dróg znikną również niepotrzebne już bramownice. O nowościach, które e-TOLL wprowadza na polskie drogi pisaliśmy w osobnym artykule.